Eksperyment Calhouna, podobnie jak eksperyment więzienny Zimbardo, przeniknął do świata popkultury stając się odpowiedzią na wszystko. Problem w tym, że jest niewiele wart.
Kategoria: Kultura

Tradwifes czyli tradycyjne żony
Tradycyjne żony, zwane tradwife to zjawisko medialne, które jest doskonałym przykładem tego, czym jest symulakrum. Oraz ironia.

Wielka delemologizacja
Stanisław Lem przewidział wszystko co nas otacza. Mit ten będzie pokutował tym bardziej, im bardziej zanikać będzie sztuka czytania. Polski fantasta nie przewidzi absolutnie niczego.

Rzecz o otyłości i populizmie
Otyłość jest jedną z chorób cywilizacyjnych. Jak wiadomo, dawniej ludzie łączyli ciężką, uczciwa pracę z deficytem kalorycznym przez co cieszyli się smukłą sylwetką. Ujmujący, eufemistyczny populizm, który okazuje niesamowicie skuteczny.

Diuna Część Druga
Diuna okazała się doskonałym filmem, który naprawdę wart jest uwagi każdego, bez względu na to czy science fiction lubi czy nie. Tym bardziej, że tego ostatniego jest tam naprawdę niewiele i stanowi bardziej otoczkę, dla znacznie poważniejszych tematów.

Kim był samuraj?
Samuraj zajął w kulturze popularnej miejsce rycerza, zwłaszcza tego archetypicznego, idealnego. Dziś już nikt nie wierzy w rycerskie eposy. Czemu więc, tak zwani samurajowie, stanowią obiekt fascynacji i idealizacji?

Perwersyjna doskonałość czyli ósmy pasażer Nostromo
Ridley Scott nakręcił film o przerażającym Obcym, terroryzującym załogę rafinerii Nostromo. Dan O’Bannon oraz Ronald Shusett mieli inną wizję, więc zaprosili H.R Gigera, dzięki czemu film strach wywołuje całkowicie inaczej.

Perfect Days
„Perfect Days” nie jest filmem o człowieku, który kocha życie, który cieszy się każdą chwilą, to nie jest film o drobiazgach, prozie życia w japońskim duchu. Film ten, jest o człowieku, który nie chce zostać odnaleziony.

Słowiańskie zające Jezusa z Nazaretu
Wszyscy wiemy, że Polacy to Słowianie i czcili Swaroga, który był bardzo dziwnie podobny do Hefajstosa. Pytanie co znaczy „nasza” kultura, oraz czy Skandynawowie nas nawracali?

Biedne Istoty czyli rozkosze intelektualnego banału
Chcę być intelektualistą, naprawdę pragnę zostać intelektualistą. Nic zatem dziwnego, że zachwycony będę filmami autorstwa Wesa Andersona czy Yórgos Lánthimos. Można to przyrównać do chęci zastania trójboistą bez podnoszenia ciężarów.