All the Beauty and the Bloodshed
Film, Fotografia współczesna, Krytyka filmowa, O fotografii, Polityka, Recenzje filmowe, Socjologia, Sztuka

All the Beauty and the Bloodshed

„All the Beauty and the Bloodshed”, to dokument na który czekałem bardzo długo. Gdy w końcu go upolowałem, rozczarowałem się tak bardzo, iż rozczarowanie to będzie punkt odniesienia dla przyszłych rozczarowań.

Zielona Granica
Film, Krytyka filmowa, Krytyka społeczna, O fotografii, Polityka

Zielona Granica

„Zielona Granica” Agnieszki Holland wywołała burzę w mediach. Burzę, która skłoniła mnie do poszukiwań, jak Polska prezentuje się w zagranicznych mediach.

Osobiste doswiadczenie
Krytyka literatury, Krytyka społeczna, Książka, Kultura, Literatura, O Japonii, Recenzja, Recenzje

Osobiste doświadczenie Kenzaburō Ōe

„Osobiste doświadczenie” Kenzaburō Ōe, to powieść która ma na czytelniku wywrzeć niezatarte wrażenie. To nie jest książka, o której można zapomnieć i której nie da się przeczytać w jeden wieczór.

godland
Film, Krytyka fotografii, Kultura, O fotografii, Recenzje, Recenzje filmowe

Godland

„Godland” to wyśmienity wizualnie film o losach fotografa, który pod pretekstem wyprawy misjonarskiej, postanawia zmierzyć się z Islandią i ponosi porażkę.

Wes Anderson
Fotografia współczesna, Kultura wizualna, O fotografii

Być jak Wes Anderson

Kadry z filmów Wesa Andersona cieszą się dużą popularnością. Zwłaszcza z „The French Dispatch”, który to film stanowi swoisty hołd dla i „New Yorkera”. Niemniej, nie był on pierwszy, jest za to bardzo popularny popularny.

Tysiąc Żurawi
Książka, Kultura, Literatura, Recenzja, Recenzje

Tysiąc Żurawi i Śpiące Piękności Yasunari Kawabata

Zarówno „Śpiące Piękności”, jak i „Tysiącc Żurawi”, to pozornie proste opowiastki, które skrywają jednak głębszy sens. I jak często bywa w prozie japońskich powojennych pisarzy, stanowią formę krytyki społecznej, choć nie tylko społeczeństwa japońskiego.

Barbie
Film, Krytyka społeczna, Kultura, Kultura wizualna, Polityka, Recenzje, Recenzje filmowe, Socjologia, Socjologia wizualna

Barbie Air

Historia firmy Nike a może samego buta oraz Barbie jako metafora feministyczna. Całość przypomina trochę reklamę Coca-Coli w dystopijnym, zniszczonym przez korporacje i konsumpcjonizm świecie „Łowcy Androidów”. Pytanie, czy aby pozory nie mylą?