Seksualny charakter został dostrzeżony, przez niejednego popkulturowego publicystę. Interesującym pytaniem jest, czy tezę o „freudowskości” nowej wersji „Nosferatu” można obronić.
Kategoria: Socjologia

Perfect Days
„Perfect Days” nie jest filmem o człowieku, który kocha życie, który cieszy się każdą chwilą, to nie jest film o drobiazgach, prozie życia w japońskim duchu. Film ten, jest o człowieku, który nie chce zostać odnaleziony.

Słowiańskie zające Jezusa z Nazaretu
Wszyscy wiemy, że Polacy to Słowianie i czcili Swaroga, który był bardzo dziwnie podobny do Hefajstosa. Pytanie co znaczy „nasza” kultura, oraz czy Skandynawowie nas nawracali?

Influencerzy. Rak Internetu
Można by pomyśleć, że z influencerami oswoiliśmy się już na tyle, że skończą się cyrki i łzy ze strony pań i panów, którym kariera nie wypaliła. Oczywiście wraz z postępem rewolucji walka klas nasila się, więc coraz głupsze pomysły przychodzą na ten świat. Czasem przydałaby się jakaś mentalna antykoncepcja, żeby…

All the Beauty and the Bloodshed
„All the Beauty and the Bloodshed”, to dokument na który czekałem bardzo długo. Gdy w końcu go upolowałem, rozczarowałem się tak bardzo, iż rozczarowanie to będzie punkt odniesienia dla przyszłych rozczarowań.

Kim był samuraj?
Samuraj zajął w kulturze popularnej miejsce rycerza, zwłaszcza tego archetypicznego, idealnego. Dziś już nikt nie wierzy w rycerskie eposy. Czemu więc, tak zwani samurajowie, stanowią obiekt fascynacji i idealizacji?

Tradwifes czyli tradycyjne żony
Tradycyjne żony, zwane tradwife to zjawisko medialne, które jest doskonałym przykładem tego, czym jest symulakrum. Oraz ironia.

Rzecz o otyłości i populizmie
Otyłość jest jedną z chorób cywilizacyjnych. Jak wiadomo, dawniej ludzie łączyli ciężką, uczciwa pracę z deficytem kalorycznym przez co cieszyli się smukłą sylwetką. Ujmujący, eufemistyczny populizm, który okazuje niesamowicie skuteczny.

Nieprzezroczyste. Historie chłopskiej fotografii
Nowa książka Agnieszki Pajączkowskiej odbiła się echem w mediach i nazwana została najlepszą książką o chłopach. Okazała się też wielkim rozczarowaniem, na poziomie podrzędnego magistra a nie kobiety z tytułem naukowym i licznymi nagrodami.

Gościni Marcin Napiórkowski
W Gościni straszy jedynie duch Marcina Napiórkowskiego. Fakt, że duch ten jest ciągle żywy nie robi czytelnikowi specjalnej różnicy.