Zawód fotografa jawi się nader sielsko. Wstajesz rano, uruchamiasz estetycznie wyglądający komputer z nadgryzionym jabłkiem, leniwym ruchem uruchamiasz ekspres do kawy i czekasz aż przygotuje ci cappuccino z aromatycznej robusty. Następnie siadasz w promieniach słońca i czekasz na kolejne lukratywne zlecenie.