Dużo się mówi, że rynek fotografii jest zepsuty. Tutaj też o tym już trochę powiedziałem. Głównie, że nie jest, a raczej nie jest w taki sposób jak często się uważa. Zepsute jest coś innego. Mentalność. I to nie naszych nieszczęsnych millenialsów, którym obrywa się za koklusz i gradobicie. Dobra, za…