Nowa książka Agnieszki Pajączkowskiej odbiła się echem w mediach i nazwana została najlepszą książką o chłopach. Okazała się też wielkim rozczarowaniem, na poziomie podrzędnego magistra a nie kobiety z tytułem naukowym i licznymi nagrodami.
Nowa książka Agnieszki Pajączkowskiej odbiła się echem w mediach i nazwana została najlepszą książką o chłopach. Okazała się też wielkim rozczarowaniem, na poziomie podrzędnego magistra a nie kobiety z tytułem naukowym i licznymi nagrodami.