Zachwyt nad Lemem trwa od wielu lat, bowiem przewidział on jakoby wiele wynalazków współczesności, w tym Internet i nieprzerwane potoki informacji zeń płynące. Tyle tylko, że to nieprawda.

O naparach – historia herbaty
Zacznę zaś od kawy. Zawsze gdy przychodzą wakacje, pojawiają się w naszych rodzimych mediach tematy typu „jak nie urazić Włochów – zamawiaj cappuccino tylko do 12”. Zawsze wtedy lekko mnie coś drażni, bowiem nim Włochy zasłynęły ze swojej tradycji picia kawy, zasłynął z niej Wiedeń a jeszcze wcześniej…Polska.

Szlakiem herbaty
Herbatyzm i Zen są nierozłączne. Nie sposób też wspomnieć o haiku. O ile pierwsze słowo jest raczej mało znane, to Zen i haiku są zdecydowanie bardziej popularne. Pawilon herbaciany, jeśli wierzyć źródłom można zapisać jako „siedziba pustki” lub „siedziba wyobraźni” a nawet „siedziba niesymetryczności”. Jest to surowe miejsce służące kontemplacji.