Otyłość jest jedną z chorób cywilizacyjnych. Jak wiadomo, dawniej ludzie łączyli ciężką, uczciwa pracę z deficytem kalorycznym przez co cieszyli się smukłą sylwetką. Ujmujący, eufemistyczny populizm, który okazuje niesamowicie skuteczny.
Kategoria: Kultura
Słowiańskie zające Jezusa z Nazaretu
Wszyscy wiemy, że Polacy to Słowianie i czcili Swaroga, który był bardzo dziwnie podobny do Hefajstosa. Pytanie co znaczy „nasza” kultura, oraz czy Skandynawowie nas nawracali?
Diuna Część Druga
Diuna okazała się doskonałym filmem, który naprawdę wart jest uwagi każdego, bez względu na to czy science fiction lubi czy nie. Tym bardziej, że tego ostatniego jest tam naprawdę niewiele i stanowi bardziej otoczkę, dlaContinue reading
Biedne Istoty czyli rozkosze intelektualnego banału
Chcę być intelektualistą, naprawdę pragnę zostać intelektualistą. Nic zatem dziwnego, że zachwycony będę filmami autorstwa Wesa Andersona czy Yórgos Lánthimos. Można to przyrównać do chęci zastania trójboistą bez podnoszenia ciężarów.
Diuna raz jeszcze
„Diuna” miała swoją premierę w 1964 roku. Książka ta była dzieckiem swojej epoki a była to epoka eugeniki, psychodelicznego oświecenia, zimnej wojny i widma atomowej zagłady. Była to także przestroga przed fundamentalizmem religijnym i korporacjonizmem.Continue reading
Nieprzezroczyste. Historie chłopskiej fotografii
Nowa książka Agnieszki Pajączkowskiej odbiła się echem w mediach i nazwana została najlepszą książką o chłopach. Okazała się też wielkim rozczarowaniem, na poziomie podrzędnego magistra a nie kobiety z tytułem naukowym i licznymi nagrodami.
Influencerzy. Rak Internetu
Można by pomyśleć, że z influencerami oswoiliśmy się już na tyle, że skończą się cyrki i łzy ze strony pań i panów, którym kariera nie wypaliła. Oczywiście wraz z postępem rewolucji walka klas nasila się,Continue reading
Rozkosze złego smaku
Czyli jak błagamy, żeby zrobić z nas idiotów, po czym klaszczemy i jak głupcy się cieszymy.
Osobiste doświadczenie Kenzaburō Ōe
„Osobiste doświadczenie” Kenzaburō Ōe, to powieść która ma na czytelniku wywrzeć niezatarte wrażenie. To nie jest książka, o której można zapomnieć i której nie da się przeczytać w jeden wieczór.
Godland
„Godland” to wyśmienity wizualnie film o losach fotografa, który pod pretekstem wyprawy misjonarskiej, postanawia zmierzyć się z Islandią i ponosi porażkę.